Opublikowany przez: Sonia.M 2018-01-12 15:28:42
Autor zdjęcia/źródło: ADHD; @asier_relampagoestudio, Freepik
ADHD to w dosłownym tłumaczeniu zespół nadpobudliwości z deficytem uwagi. Klasyfikowany jest jako zespół neurorozwojowych zaburzeń psychicznych, charakteryzujących się problemami z kontrolą uwagi, nadpobudliwością ruchową, impulsywnością i nadmierną aktywnością, a także problemami emocjonalnymi. Dzieciom z ADHD z większym trudem przychodzi skupienie się na jednej czynności, często przechodzą od jednej aktywności do drugiej – bez ukończenia żadnej z nich. Wykazują się brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających większego zaangażowania i skupienia, np. odrabianiu prac domowych. Zaburzenie ADHD rozwija się u dzieci do 7. roku życia i z czasem jego symptomy mogą ustąpić lub całkowicie wygasnąć w wieku dojrzewania. Jednak ADHD, najczęściej spotykane u dzieci, może utrzymywać się przez całe dorosłe życie.
Zdarza się, że ADHD jest diagnozowane u dzieci bezpodstawnie. Nadpobudliwym maluchom, żywiołowo reagującym na otaczającą ich rzeczywistość (czym sprawiają kłopoty rodzicom, a najczęściej nauczycielom) zapisywane są leki. Leczenie farmakologiczne, w przypadku braku zaburzeń psychicznych, bardziej szkodzi niż rozwiązuje problemy, które często okazują się wychowawcze lub wynikają z temperamentu czy charakteru dziecka. Aby rozpoznać ADHD – ciągłość objawów chorobowych musi utrzymywać się co najmniej przez sześć miesięcy. Najważniejsza jest obserwacja i wywiad przeprowadzony przez lekarza. Kluczową rolę odgrywają rodzice, którzy powinni rozmawiać ze swoją pociechą na temat jej zachowania. Jeżeli symptomy świadczące o tego typu zaburzeniach pojawiają się u dziecka, gdy przebywa co najmniej w dwóch różnych miejscach (np. w szkole i w domu), możemy podejrzewać ADHD.
Profesor Jerome Kagan, wymieniany przez American Psychological Association jako jeden z najbardziej zasłużonych psychologów XX wieku, przez ponad 50 lat swojej kariery zawodowej bada rozwój dzieci. Psycholog, w wywiadzie udzielonym dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”, zaznacza że ADHD jest diagnozowane u dzieci stanowczo zbyt często. Eksperci oszacowali że ponad 5 milionów amerykańskich dzieci wykazuje symptomy tego zaburzenia. Według Kagana, w większości przypadków to wymysł, który niestety skutkuje podawaniem dzieciom bez potrzeby leków, na czym zyskują głównie korporacje farmaceutyczne. Diagnozowanie dzieci, które są niespokojne lub przygnębione, jako chore jest absurdalne. Podczas, gdy w Stanach szaleje „epidemia ADHD”, we Francji na to zaburzenie cierpi według badań mniej niż 0,5 proc. dzieci. Wszystko jest kwestią podejścia do problemów wychowawczych i stosowanych metod.
ADHD należy diagnozować niezwykle uważnie i skrupulatnie, by nie krzywdzić dzieci. Tłumaczenie niegrzecznego zachowania czy zmiennych nastrojów dziecka poważnymi zaburzeniami mija się z celem. Warto uważnie obserwować nasze maluchy i nie wyciągać pochopnych wniosków. Kiedy ADHD zostanie stwierdzone u dziecka, pamiętajmy że wraz z wchodzeniem w dorosłość jego symptomy mogą całkowicie ustąpić lub częściowo wygasnąć. Młoda osoba jest w stanie radzić sobie z przypadłościami i zniwelować ograniczenia wynikające z ADHD.
ZOBACZ TAKŻE:
ADHD – co warto wiedzieć?
ADHD – co się za tym kryje? Jakie są pierwsze objawy?
Diagnoza ADHD u dorosłych - klucz do poprawy jakości życia
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.